Burmistrz pyta o ciszę nad Kalwą
2016-03-28 14:00:00(ost. akt: 2016-03-29 11:28:38)
- Czy jesteś za zniesieniem zakazu używania jednostek pływających z silnikami spalinowymi na jeziorze Kalwa "strefa ciszy"?- Taka sonda pojawiła się na stronie internetowej gminy. Czy ratusz chce znieśc strefę nad Kalwą? - Tylko z woli mieszkańców — podkreśla Cezary Łachmański, burmistrz Pasymia.
Strefy ciszy nad mazurskimi jeziorami mają tyleż zwolenników co przeciwnków. Jedni lubią w ciszy łowić ryby, inni chcą śmigać po jeziorach na skuterach wodnych czy motorówkach. Podobny podział występuje też wśród firm żyjących z turystyki. Jedne chciałyby wypożyczać łodzie i skutery. Inne wabią turystów "na ciszę". Tak jak jeden z położonych nad Kalwą pensjonatów, który kusi turystów tak: "Dzisiaj nad Kalwą panuje idealny spokój. Jezioro jest objęte strefą ciszy, a największy hałas robi uwijające się w trzcinach wodne ptactwo i dzieci na plażach ośrodków wczasowych."
Strefa ciszy to najogólniej mówiąc obszar obejmujący zbiornik wodny oraz jego brzegi, na którym nie wolno pływać łodziami spalinowymi czy skuterami.
Strefy ustanawiane są na podstawie uchwał rad powiatów. W gminie Pasym strefa ciszy obowiązuje na jeziorach Dłużek, Grom, Kalwa oraz Leleskim. Czy Kalwa zostanie wyłączone z tego grona? — Tylko z woli mieszkańców — podkreśla Cezary Łachmański, burmistrz Pasymia.
Sprawdzamy co sądzi społeczeństwo
Na początku marca na oficjalnym serwisie gminy Pasym pojawiła się sonda, którą niektórzy potraktowali jako wstęp do zniesienia strefy ciszy nad Kalwą. Pytanie brzmi: "Czy jesteś za zniesieniem zakazu używania jednostek pływających z silnikami spalinowymi na jeziorze Kalwa "strefa ciszy"?". Zdecydowana większość mieszkańców gminy, którzy do tej pory wzięli udział w sondzie opowiada się za zniesieniem strefy. Czy takie są też plany Urzędu Miasta i Gminy?
— Na razie sprawdzamy co na ten temat sądzi społeczeństwo — mówi Cezary Łachmański, burmistrz Pasymia. — To nie jest nasz autorski pomysł, realizujemy pomysły naszych mieszkańców. Rozważamy wiele możliwości. Może to być zniesienie ciszy w określonych godzinach. Podkreślam jednak, że nic nie jest przesądzone i wszystko zależy od głosu mieszkańców. Na bieżąco śledzimy co mają do powiedzenia w tej kwestii. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie sondy. Jeśli społeczeństwo będzie chciało zniesienia zakazu używania jednostek pływających z silnikami spalinowymi na jeziorze Kalwa, to przekażemy taki wniosek pod głosowanie dla Rady Powiatu.
Na początku marca na oficjalnym serwisie gminy Pasym pojawiła się sonda, którą niektórzy potraktowali jako wstęp do zniesienia strefy ciszy nad Kalwą. Pytanie brzmi: "Czy jesteś za zniesieniem zakazu używania jednostek pływających z silnikami spalinowymi na jeziorze Kalwa "strefa ciszy"?". Zdecydowana większość mieszkańców gminy, którzy do tej pory wzięli udział w sondzie opowiada się za zniesieniem strefy. Czy takie są też plany Urzędu Miasta i Gminy?
— Na razie sprawdzamy co na ten temat sądzi społeczeństwo — mówi Cezary Łachmański, burmistrz Pasymia. — To nie jest nasz autorski pomysł, realizujemy pomysły naszych mieszkańców. Rozważamy wiele możliwości. Może to być zniesienie ciszy w określonych godzinach. Podkreślam jednak, że nic nie jest przesądzone i wszystko zależy od głosu mieszkańców. Na bieżąco śledzimy co mają do powiedzenia w tej kwestii. Dlatego właśnie zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie sondy. Jeśli społeczeństwo będzie chciało zniesienia zakazu używania jednostek pływających z silnikami spalinowymi na jeziorze Kalwa, to przekażemy taki wniosek pod głosowanie dla Rady Powiatu.
Głosy z Facebooka
Pod opublikowanym przez urząd poście na FB wypowiedziało się kilku mieszkańców. Oto ich głosy (pisownia oryginalna):
— Rozumiem, że Gmina organizując taką ankietę bierze pod uwagę rezygnację z jednego ze swoich największych atutów...?
— Ostatniego lata widziałem łódki z silnikami spalinowymi na Kalwie, co mnie zdziwiło - widziałem czaple przy brzegu. Jeśli chcemy ocalić Pasym, to Kalwa winna być traktowana szczególnie ostro, to największy atut okolicy!
— Pozwoleniem dla niewielu mozna zniszczyc cos co jest dobrem wszystkich.
— Żadne silniki, turystów nie przybędzie a cisza zniknie.Plus wypadki. To będzie tragedia dla nas dla wędkarzy i dla regionu.Nasze jeziora są za małe.
Pod opublikowanym przez urząd poście na FB wypowiedziało się kilku mieszkańców. Oto ich głosy (pisownia oryginalna):
— Rozumiem, że Gmina organizując taką ankietę bierze pod uwagę rezygnację z jednego ze swoich największych atutów...?
— Ostatniego lata widziałem łódki z silnikami spalinowymi na Kalwie, co mnie zdziwiło - widziałem czaple przy brzegu. Jeśli chcemy ocalić Pasym, to Kalwa winna być traktowana szczególnie ostro, to największy atut okolicy!
— Pozwoleniem dla niewielu mozna zniszczyc cos co jest dobrem wszystkich.
— Żadne silniki, turystów nie przybędzie a cisza zniknie.Plus wypadki. To będzie tragedia dla nas dla wędkarzy i dla regionu.Nasze jeziora są za małe.
Czy radni powiatowi zajmą się strefą ciszy na jeziorze Kalwa? O tym przekonamy się już wkrótce. Do tematu wrócimy w jednym z kolejnych wydań "Naszego Mazura"
Strefy ciszy na jeziorach w powiecie szczycieńskim
Gmina Dźwierzuty: Babięta Wielkie, Łęsk, Rańskie, Sasek Wielki
Gmina Jedwabno: Brajnickie, Dłużek, Małszewo, Świętajno/Narty, Burdąg, Głęboczek, Sasek Mały
Gmina Pasym: Dłużek, Grom, Kalwa, Leleskie
Gmina Szczytno: Marksewo, Sasek Wielki, Wałpusz
Gmina Świętajno: Kierwik, Nożyce, Piasutno, Spychowskie, Świętajno, Zyzdrój Mały, Spychowska Struga (rzeka)
Gmina Dźwierzuty: Babięta Wielkie, Łęsk, Rańskie, Sasek Wielki
Gmina Jedwabno: Brajnickie, Dłużek, Małszewo, Świętajno/Narty, Burdąg, Głęboczek, Sasek Mały
Gmina Pasym: Dłużek, Grom, Kalwa, Leleskie
Gmina Szczytno: Marksewo, Sasek Wielki, Wałpusz
Gmina Świętajno: Kierwik, Nożyce, Piasutno, Spychowskie, Świętajno, Zyzdrój Mały, Spychowska Struga (rzeka)
Czytaj e-wydanie 
">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz TUTAJ ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna
Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (7)cisza #1962874 | 88.156.*.* 28 mar 2016 15:39
Jestem za
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
zorz #1962907 | 88.156.*.* 28 mar 2016 16:56
Zostawić Kalwę w spokoju! Warszawce swędzą dupy, tym bucom z kasą, a biedny Pasym ma im ulec, tak? I Zniszczyć wszystko w jeden sezon to, co powstawało wieki? Ta strefa ciszy, to skarb na długie lata. Wariować mogą na Niegocinie, wystarczy.
Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz
za #1962955 | 88.156.*.* 28 mar 2016 19:23
zamknąć i uciszyć hałastrę z Warszawy.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Maria #1964028 | 91.229.*.* 30 mar 2016 10:49
Nie uznaję łodzi motorowych i nie rozumiem jak pływanie na takim sprzęcie może sprawiać frajdę. Kalwa jest za wąska - niewiele jest na niej miejsc na pływanie motorówkami o dużej mocy. Jedna duża motorówka może spowodować taką falę, która skutecznie obrzydzi wypoczynek wielu ludziom. I oni już tu nie wrócą. Niestety, idziemy z duchem czasu i pewne ustępstwa będą nieuniknione. Dlatego uważam, że jeżeli władze miasta uznają za konieczne zniesienie strefy ciszy na jeziorze, to powinny wprowadzić ograniczenie dopuszczalnej mocy silników np. do 5 KM - taka moc pozwoli jachtowi odbić od przystani albo dopłynąć w razie potrzeby do celu. A dla mniejszych łódek to nawet i te 5 KM jest za dużo.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
--strefa ciszy #1964599 | 83.6.*.* 30 mar 2016 22:17
Zlikwidowanie strefy ciszy na naszym jeziorze to tragedia dla mieszkańców Pasymia, którzy wypoczywają, łowią ryby i kąpią się . Latem jestem bardzo często nad jeziorem i byłam świadkiem pływania skuterami wodnymi przez pseudo turystów . W czasie takich przejażdżek wszystko co żywe musi z wody uciekać.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz